Cóż rzec... studiuję na drugim roku socjologii i psychologii stosowanej na UJ, w wolnych chwilach przeważnie bawię się grafiką komputerową, latam po górkach i rzecz jasna ;) gram:). Fantasy i SF są w kręgu moich zainteresowań praktycznie od kołyski- tzn. od słuchania czytanego w charakterze dobranocki "Hobbita" ;-)
Ble.
Zajechało Baldurem. Brak takiej właśnie baldurowości, pewną swojskość właśnie cenie sobie w Kontynencie.
Jak się przyjrze rysunek nawet dobry, ale strasznie takie DnDowy i Baldurowy.
2 za zgodność ze światem, 7 za kreskę.
Średnia 4
Ludzie zrozumcie – to taki styl… Zaczyna mnie powili dobijać, że oceniając obrazki jedziecie po stylu utożsamiając go od razu z godnością ze światem. Jak coś nie jest narysowane ołówkiem (ewentualnie tuszem) i ma kolory, to od razu nie jest zgodne światem, jest dnd i beeee…
Ja powiem tak. Autorka umie rysowac, widac ze nie jest to praca kogos kto „postanowil se cos skrobnac”, tylko osoby, ktora rysuje czesciej.
Jest za to duzo 'ale’.
1. Ramka jest wyrazem strasznego kiczu
2. Usta ma strasznie dziwne. Jak to powiada moj kolega :to sa usta jak u gwiazdy porno”
3. Oczy oczywiscie za duze
4. Uszy za wysoko
5. Pozatym twarz bardzo uproszczona
6. Głowa, a reszta ciala wygladaja jak od innej osoby, moze to przez to, ze szyja jest za waska.
Jednym slowem,nie moze autorka liczyc na pochlebne komentarze, poniewaz twarz ludzka jest tak nam obcykana, ze najmniejszy blad powoduje, ze obrazek wydaje sie nie prawdziwy. Pozatym wystrzegaj sie rozcierania olowka (a moze to robilas jakims bajerem w obrobce) bo to brzydko wyglada.
P.S. z tego co tu widze to autorka malowala olowkiem, a potem przeskanowala, ale moze sie myle mam nie wprawione oko
P.S.2 tu nie chodzi o kolor, ze co jest 'baldurowate’. W rysunkach w D&D zeczywiscie jest taka maniera rysowania twarzy 'basniowo’, a nie, 'realistycznie’ i taki styl, zeczywiscie moze draznic, wiec sie tak Borg nie obuzaj.
Ogolnie ocena postawilem dawno temu i wachalem sie bardzo, a bardzo co postawic. Ale dalem 7 [dobry], bo ten rysunek jest dobry i nic wiecej, ale nie w moim guscie.
oj gawel gawel ja tez zajmuje sie rysowaniem nie od swieta a jakos mnie nie draznia niedorobki. z rownym powodzeniem mozesz nie ogladac telewizji bo nie ma „realistycznych filmow” tylko maja tam po 100 kul w pistolecie! z proporcjami sam jeszcze nie jestem za pan brat i wiem jak je trudno „chwycic” na rysunku. poza tym argument niesmiertelny: narysuj LEPIEJ to pogadamy :-).. 10/10
hymmmmmm, konta argumenty
1. Jak nie umiesz czytac do blagam nie odpowiadaj na cudze komentarze. „ludzka jest tak nam obcykana, ze najmniejszy blad powoduje, ze obrazek wydaje sie nie prawdziwy.”. Tak wiec nie trzeba byc kims swietnym by go draznily niedorobki. Mimo ze rysownikime nie jestem przednim to wiem ze np. jest miedzy linia oczu i ust, bo tego ucza w szkolach. Tak wiec zostaly tu pogwalcone najprozaiczniejsze formy rzomieczenia czlonkow twarzy. Od razu zaznaczam ze to moze sie podobac, daje to rysunkowi basniowosci, ale mi to nie pauje
2. „narysuj LEPIEJ to pogadamy” bardzo zalosny artykul. Czy to ze rymowac nie umiales jak Mickiewicz, nie mozesz powiedziec ze pan Tadeucz byl kiepska ksiazka? zastanow sie
Gawel – ta jest rysunek, sztuka, to nie musi być rzeczywiste jak fotografia. Ciekawe czy pod pracami Picassa też byś napisał coś takiego, że inaczej w szkole uczą…
tak wiec i napisalem ze moze sie taki styl podobac (blagam doczytywac do konca), mnie sie nie podoba i chyba nie ma co mnie naklaniac by mi sie spodobal
W sumie szkoda, ze dyskutujemy przez internet ogranicza to wymiane zdan, no ale trudno i tak nie bijcie bo dalem rysunkowi az 7, co oznacza ze uznalem go za dobry, czy tak wam z tym zle. Pozatym chyba mam najsietsze prawo wytknac bledy pracy, po to sa komentarz. Uwazam ze nie ma sensu pisac „ooooo jakie fajne, ale nie ma tego czegos masz 7”, to bylaby dopiero straszna lipa, a ja dalem tu jasne wytlumaczenie dlaczego tne 2 oceny w dol (10 sa na specjalne okazje), czyli wykazalem sie zetelna krytyka, o ktora tak prosza autorzy…
(a propos picassa, ten oto nie malowal portretu ukazujacego twarz od frontu, by byla ladna, tak wiec rysowal alegorycznie)
Ad. ()
ttak wiec malowal alegorycznie i sobie na takie cos mogl pozwolic, natomiast autorka chciala narysowac ladny obrazek twarzy, bez jakiegos sesnu (jesli ma to jakis ukryty sens to ja nie lapie)
my przeprosiny 2 u gawel fakt nie doczytalem, ale jak ma sie 15 minut
raz na dwa dni w kafejce, albo rzedziej to domyslaja sie chyba wszyscy
jaki jest efekt. w dodatku mam kilka skrzynek wiec mam ogolnie
problem z tym. fakt troche sie zagalopowalem ale dzis mam troche
wiecej czasu do dyspozycji. mimo wszystko uwazam ze tej rozmowy
nie powinno nigdy byc, bo nie zgadzamy sie odnosnie bardzo
subiektywnych spraw. dlatego proponuje zapalic cygaro pokoju i na tym
zakonczyc, ok? pozdrowienia
A PICASSO MNIE WQRVIA, DO KONCA BLEKITNEGO OKRESU
TWORZYL, A POTEM ZACZAL KOLEJNE PLOTNA RACZEJ
WYSRYWAC… ALE TO OCZYWISCIE BARDZO SUBIEKTYWNE 🙂
Co do baldurowych rysunków, to chciałem powiedzieć, że (jak to ktoś określił) „baśniowe” to one były raczej w drugiej części tej gry.
A druga sprawa to to, żebyście nie pisali super genialnych tekstów typu „my przeprosiny 2 u” jak już chcecie szpanować znajomością języków to piszcie „big sorry 2 u”. Wpienia mnie ostatnio(szczególnie w telewizji) że coraz więcej osób używa takich „międzynarodowych” zwrotów(np”to było na prawdę hard”:))
A co od samego rysunku, to mi się podoba. Daje 7.
masz racje, jesto to ciekawy temat na forum, dla mnie takie zwroty to szczyt wiesniactwa np. 4 you (czyli hybryda jezykowa) do ktorej przy okazji popisuje sie totalna nie znajomoscia fonetyki angielskiej four i for czyta sie inaczej (ma mame nauczycielke zng. to sie jest przesiakniety ;])
Ale nie tylko mnie wkurzaja zwroty „wiesz ja cie love” albo zamiast transmisja na zywo to na realu NO JAKAS BZDURA. Teraz juz nawet nie mozna kupic bulek w sklepie, tylko w shopie albo markecie, bo sklepy to byly za komuny, teraz to mamy amerykanistyke.
Mozemy jedynie zadroscic dumy franzucom i czechom, u ktorych nawet internacjonalizm- komuter ma swoiste okreslenie.
Zgadzam się z innymi, że ta ramka jednak tu nie pasuje… ale reszta jest w porządku. Mam lampke podobną do tej kuli 🙂 Dlaczego uzdrowicielka? Oj co tam! Przecież my tu komentujemy prace, a nie tytuł. (Chociaż to też ważne) Dałam 8- podoba mi się.
Ta praca ma w sobie pewną tajemnicą. Magię. Ogólne wrażenie jest niesamowite. Do detali nie będę się przyczepiać, bo w końcu widać, że Drakonaira doskonale wie co robi.
Pozdrawiam
ladne, ale gorsze od kurtyzany z koniem. nie podoba mi sie ta ramka, reszta w porzadku.
daje 7
wow! *10* :O
( dobra, wydalo sie – lubie blekity 😉 )
świetny obrazek, takie właśnie lubie pomimo tego że nie lubie błękitnego to 10
Super
Ble.
Zajechało Baldurem. Brak takiej właśnie baldurowości, pewną swojskość właśnie cenie sobie w Kontynencie.
Jak się przyjrze rysunek nawet dobry, ale strasznie takie DnDowy i Baldurowy.
2 za zgodność ze światem, 7 za kreskę.
Średnia 4
Super obrazek.
Bodzio – zgodność z światem „2”?
Ludzie zrozumcie – to taki styl… Zaczyna mnie powili dobijać, że oceniając obrazki jedziecie po stylu utożsamiając go od razu z godnością ze światem. Jak coś nie jest narysowane ołówkiem (ewentualnie tuszem) i ma kolory, to od razu nie jest zgodne światem, jest dnd i beeee…
Opanujcie się!
Ja powiem tak. Autorka umie rysowac, widac ze nie jest to praca kogos kto „postanowil se cos skrobnac”, tylko osoby, ktora rysuje czesciej.
Jest za to duzo 'ale’.
1. Ramka jest wyrazem strasznego kiczu
2. Usta ma strasznie dziwne. Jak to powiada moj kolega :to sa usta jak u gwiazdy porno”
3. Oczy oczywiscie za duze
4. Uszy za wysoko
5. Pozatym twarz bardzo uproszczona
6. Głowa, a reszta ciala wygladaja jak od innej osoby, moze to przez to, ze szyja jest za waska.
Jednym slowem,nie moze autorka liczyc na pochlebne komentarze, poniewaz twarz ludzka jest tak nam obcykana, ze najmniejszy blad powoduje, ze obrazek wydaje sie nie prawdziwy. Pozatym wystrzegaj sie rozcierania olowka (a moze to robilas jakims bajerem w obrobce) bo to brzydko wyglada.
P.S. z tego co tu widze to autorka malowala olowkiem, a potem przeskanowala, ale moze sie myle mam nie wprawione oko
P.S.2 tu nie chodzi o kolor, ze co jest 'baldurowate’. W rysunkach w D&D zeczywiscie jest taka maniera rysowania twarzy 'basniowo’, a nie, 'realistycznie’ i taki styl, zeczywiscie moze draznic, wiec sie tak Borg nie obuzaj.
Ogolnie ocena postawilem dawno temu i wachalem sie bardzo, a bardzo co postawic. Ale dalem 7 [dobry], bo ten rysunek jest dobry i nic wiecej, ale nie w moim guscie.
oj gawel gawel ja tez zajmuje sie rysowaniem nie od swieta a jakos mnie nie draznia niedorobki. z rownym powodzeniem mozesz nie ogladac telewizji bo nie ma „realistycznych filmow” tylko maja tam po 100 kul w pistolecie! z proporcjami sam jeszcze nie jestem za pan brat i wiem jak je trudno „chwycic” na rysunku. poza tym argument niesmiertelny: narysuj LEPIEJ to pogadamy :-).. 10/10
hymmmmmm, konta argumenty
1. Jak nie umiesz czytac do blagam nie odpowiadaj na cudze komentarze. „ludzka jest tak nam obcykana, ze najmniejszy blad powoduje, ze obrazek wydaje sie nie prawdziwy.”. Tak wiec nie trzeba byc kims swietnym by go draznily niedorobki. Mimo ze rysownikime nie jestem przednim to wiem ze np. jest miedzy linia oczu i ust, bo tego ucza w szkolach. Tak wiec zostaly tu pogwalcone najprozaiczniejsze formy rzomieczenia czlonkow twarzy. Od razu zaznaczam ze to moze sie podobac, daje to rysunkowi basniowosci, ale mi to nie pauje
2. „narysuj LEPIEJ to pogadamy” bardzo zalosny artykul. Czy to ze rymowac nie umiales jak Mickiewicz, nie mozesz powiedziec ze pan Tadeucz byl kiepska ksiazka? zastanow sie
pozdrawiam
Gawel – ta jest rysunek, sztuka, to nie musi być rzeczywiste jak fotografia. Ciekawe czy pod pracami Picassa też byś napisał coś takiego, że inaczej w szkole uczą…
tak wiec i napisalem ze moze sie taki styl podobac (blagam doczytywac do konca), mnie sie nie podoba i chyba nie ma co mnie naklaniac by mi sie spodobal
W sumie szkoda, ze dyskutujemy przez internet ogranicza to wymiane zdan, no ale trudno i tak nie bijcie bo dalem rysunkowi az 7, co oznacza ze uznalem go za dobry, czy tak wam z tym zle. Pozatym chyba mam najsietsze prawo wytknac bledy pracy, po to sa komentarz. Uwazam ze nie ma sensu pisac „ooooo jakie fajne, ale nie ma tego czegos masz 7”, to bylaby dopiero straszna lipa, a ja dalem tu jasne wytlumaczenie dlaczego tne 2 oceny w dol (10 sa na specjalne okazje), czyli wykazalem sie zetelna krytyka, o ktora tak prosza autorzy…
(a propos picassa, ten oto nie malowal portretu ukazujacego twarz od frontu, by byla ladna, tak wiec rysowal alegorycznie)
Ad. ()
ttak wiec malowal alegorycznie i sobie na takie cos mogl pozwolic, natomiast autorka chciala narysowac ladny obrazek twarzy, bez jakiegos sesnu (jesli ma to jakis ukryty sens to ja nie lapie)
pozdrawia
Gawel
a ja mam pytanie odnosnie tytulu obrazka – czemu Uzdrowicielka?.. Nie wiem co tom postac na tyle wyroznia, by wskazywac, ze jest to uzdrowicielka…
Pewnie tytuł: „Kobieta będąca byćmoże uzdrowicielką trzymająca przed sobą żarówkę lub może kryształow kule” jest mniej chwytliwy…
my przeprosiny 2 u gawel fakt nie doczytalem, ale jak ma sie 15 minut
raz na dwa dni w kafejce, albo rzedziej to domyslaja sie chyba wszyscy
jaki jest efekt. w dodatku mam kilka skrzynek wiec mam ogolnie
problem z tym. fakt troche sie zagalopowalem ale dzis mam troche
wiecej czasu do dyspozycji. mimo wszystko uwazam ze tej rozmowy
nie powinno nigdy byc, bo nie zgadzamy sie odnosnie bardzo
subiektywnych spraw. dlatego proponuje zapalic cygaro pokoju i na tym
zakonczyc, ok? pozdrowienia
A PICASSO MNIE WQRVIA, DO KONCA BLEKITNEGO OKRESU
TWORZYL, A POTEM ZACZAL KOLEJNE PLOTNA RACZEJ
WYSRYWAC… ALE TO OCZYWISCIE BARDZO SUBIEKTYWNE 🙂
cholerne literowki: nie znosze iMacow
Fajna, fajna tylko jej ucho nie bardzo mi się podoba.
Co do baldurowych rysunków, to chciałem powiedzieć, że (jak to ktoś określił) „baśniowe” to one były raczej w drugiej części tej gry.
A druga sprawa to to, żebyście nie pisali super genialnych tekstów typu „my przeprosiny 2 u” jak już chcecie szpanować znajomością języków to piszcie „big sorry 2 u”. Wpienia mnie ostatnio(szczególnie w telewizji) że coraz więcej osób używa takich „międzynarodowych” zwrotów(np”to było na prawdę hard”:))
A co od samego rysunku, to mi się podoba. Daje 7.
masz racje, jesto to ciekawy temat na forum, dla mnie takie zwroty to szczyt wiesniactwa np. 4 you (czyli hybryda jezykowa) do ktorej przy okazji popisuje sie totalna nie znajomoscia fonetyki angielskiej four i for czyta sie inaczej (ma mame nauczycielke zng. to sie jest przesiakniety ;])
Ale nie tylko mnie wkurzaja zwroty „wiesz ja cie love” albo zamiast transmisja na zywo to na realu NO JAKAS BZDURA. Teraz juz nawet nie mozna kupic bulek w sklepie, tylko w shopie albo markecie, bo sklepy to byly za komuny, teraz to mamy amerykanistyke.
Mozemy jedynie zadroscic dumy franzucom i czechom, u ktorych nawet internacjonalizm- komuter ma swoiste okreslenie.
Zgadzam się z innymi, że ta ramka jednak tu nie pasuje… ale reszta jest w porządku. Mam lampke podobną do tej kuli 🙂 Dlaczego uzdrowicielka? Oj co tam! Przecież my tu komentujemy prace, a nie tytuł. (Chociaż to też ważne) Dałam 8- podoba mi się.
WoW! WoW! WoW! WoW! – wydając te dźwięki odszedł zszokowany od komputera i stwierdził – „w końcu ktoś doścignął niekwestionowanego lidera Krytyka_XXL)
🙂
🙂
🙂
🙂
Ta praca ma w sobie pewną tajemnicą. Magię. Ogólne wrażenie jest niesamowite. Do detali nie będę się przyczepiać, bo w końcu widać, że Drakonaira doskonale wie co robi.
Pozdrawiam