sie 29, 2005 Autor - Kurier o sie 29, 2005

Ciri walcząca ze Stworem

13 komentarzy do “Ciri walcząca ze Stworem”

1. Rębacz pisze:

   30 sierpnia 2005 o 08:16

   wybacze że to mówie ale jak się nie potrafi rysować to się nie rysuje. to to jest obrzydliwe. moja 8 letnia siostra ładniej rysuje ba moja 4 letnia kuzynka ładniej rusuje od ciebie

   pozdro Rębacz

   Odpowiedz
2. Ciesiel pisze:

   30 sierpnia 2005 o 11:14

   Zarówno potwór jak i Ciri wyglądają bardzo nienaturalnie, maja dziwne pozy itd i to jest chyba główny minus pracy. No może poza tym że jest hmm… no że brzydka jest. (chociaż ja tam sie nie znam, może to jest jakiś dziwny styl moalowania / rysowania o którym ja nie słyszałem, no ale w każdym razie mi sie nie podoba)
   Ciesiel

   Odpowiedz
3. Neil pisze:

   30 sierpnia 2005 o 11:45

   Rysunek nie jest doskonały ale jest przyzwoity. Myślę że jest ciekawie narysowany( Ciri w sadze nie była ładna)
   i przyjemną techniką.

   Odpowiedz
4. JAskier pisze:

   30 sierpnia 2005 o 13:26

   Ten rysunek byłby pewnie uznany za dobry w jakiejś małej galerii. Jak na tutejszą to jest, niestety słabiutki. 4+

   Odpowiedz
5. Gieferg pisze:

   30 sierpnia 2005 o 13:37

   po pierwsze – ona jest paskudna, fuj! (a Ciri nie była brzydka – może nie ideał, ale brzydka na pewno nie)
   po drugie – nie „walcząca” tylko „uciekająca przed”
   po trzecie – co to za stwór?
   po czwarte – dziwne pozy trochę… a nawet bardzo
   po piąte – ocena – 4/10

   Odpowiedz
6. Elevandar pisze:

   30 sierpnia 2005 o 16:07

   Nierozumiem dlaczego Ciri, skoro walczy z tym że potworem(?) odwrócona jest nie do niego a do ,,nas”? Czyżby autor nie potrafił narysować walki(zwarcia, ataku) i ,,uciekł” od tego rysująć Ciri tak aby było łatwo, tj. aby było widać twarz. Ej no ludzie. To kiepski argument,prawda. Albo się rysuje walke z potworem albo się nie rysuje. Ładnie to to nie jest, i poraz kolejny chciałbym podkreślić iż jestem wielce niezadowolony z powodu ,,zalewu” strony W:GWO wszelkiego rodzaju, coraz to nowymi badziewiami.
   Pozdrawiam – Elevandar
   PS: Artykuł słabiusieńki – 2

   Odpowiedz
7. Lesio pisze:

   30 sierpnia 2005 o 20:25

   No niestety muszę dać te ostre słowa krytyki:
   1To nie Ciri tylko jakieś ghul przebrany za Ciri
   2Co to za potwór?
   3A tytuł pownien być „Ciri ucieka przed potworem”
   No i plusy:
   1Rysowane ładną techniką (jak dla mnie bo rysuje jeszcze gorzej niż 2 letnia kuzynka Rębacza ,jeżli ma takową
   a jak nie to rysuje jak 2 letni chłopiec)

   Odpowiedz
8. Orlica pisze:

   31 sierpnia 2005 o 11:56

   Ciri wygląda jakby nie miała nogi.
   Potwór jest chyba z innej bajki.
   Ciri nie walczy z nim tylko wygląda jakby biegała na około jego.
   Twarz Ciri jest z lekka hmm zniekształcona? No, ale nie wiadomo, może ten stwór ją przedtem nieco ,,upiększył” 😉
   Podoba mi się styl, ale ogólnie rysunek jest słaby

   Odpowiedz
9. siman pisze:

   31 sierpnia 2005 o 20:50

   Główną wadą rysunku jest jego niechlujność. Jest niechlujnie narysowany, a potem jeszcze niechlujnie potraktowany (rozmazane fragmenty). I to cała jego wada, ale deklasująca go zupełnie. Gdybyś podszedł/podeszła do rysunku z „szacunkiem” i cierpliwością i poćwiczył/a trochę, byłoby o niebo lepiej. Tak jest 3.

   Odpowiedz
10. Keyl pisze:

    5 września 2005 o 01:37

    tak sie zastanawiam ktore z nich jest wiekszym potworem

    Odpowiedz
11. Kurier pisze:

    8 września 2005 o 15:26

    Keyl, o ile nie masz problemu ze wzrokiem: więkrzym potworem jest Stwór………………………………….:)

    Odpowiedz
12. Lucjan pisze:

    8 września 2005 o 19:10

    Czytałem komentarze i wielu zastanawia się, czemu Ciri jest zwrócona frontem do odbiorcy.Ja takich wątpliwości nie mam, toż to potwór stoi na straży drugiego potwora… A tak na poważnie, rysuję gorzej, o wiele, ale i tak bym się do tego nie przyznał.

    Odpowiedz
13. simon111 pisze:

    13 grudnia 2005 o 09:55

    Ciri i potwór wyglądają tak samo odrażająco, jakby ktoś polał ich twarze wyciągiem ze Smoczych fekaliów!!! poza tym potwór ma lepsze nogi od Ciri!Ale chylę czoło ja rysuje o wiele gorzej

    Odpowiedz