search
top

Zabij goblina

Pieśń ową napisałem na konkurs bardów rozgrywający się na każdym kolejnym Orkonie (www.orkon.prv.pl). Od razu tłumaczę, że Ostrogród jest najważniejszym miastem w tamtejszym (larpowym) świecie gry.

Zabij goblina

Zwrotki gra się spokojnie, balladowo z odpowiednią dawką melancholii

      e                                                D
Podróżniku, co nieznanych skarbów szukasz,
                   e                                         D
w szczęście zbrojny raźno wyruszasz na szlak,
       e                               D
to o tobie piszą pieśni i ballady,
      h                                             a
ale czasem czujesz, że coś jest nie tak

         e                                               D
Paladynie, co, gdzieś w zapadłych krainach,
          e                                             D
wiarę niesiesz mieczem, ogniem, oraz krwią
            C                                                  a
chociaż boskie prawdy głosisz miecz swój wznosząc,,
            h                                         e
czasem myślisz, że bogowie z ciebie drwią

Refren:(ostro i głośno)

     a        e
Zabij goblina,
          a            e
goblin łowna zwierzyna,
         a               e
gdy nie idzie wytrzymać
       a            e
ulga w tym jest jedyna

               C                                    D
Czyś jest dobrym, neutralnym, chaotycznym, czy złym,
           C                               D
zawsze jesteś bez winy, goblin wszak wrogiem twym

                a            e
Brak wyrzutów sumienia,
             a                e
kiedy w ścierwo go zmieniasz,
         a                  e
kiedy czaszkę mu miażdżysz,
        a         e
niby tak od niechcenia,

         C                                    D
Kiedy nie ma co zbierać, tyś po łokcie we krwi,
              C                          D
wszystko znowu jest dobrze,
                            e
znowu w spokoju tkwisz…

(koniec refrenu i znowu wracamy do łagodnego, powolnego grania)

Arcymagu co wzniesieniem ręki zmieniasz,
martwych w żywych i odwrotnie, …koty w psy
chociaż zaklęć twych potęga bożej równa,
są chwile kiedy czujesz się bezsilny

Trubadurze, co strunami wzniecasz w tłumach,
to do boju, to znów do zabawy chęć,
chociaż bronią twą melodia jest i słowa,
twym marzeniem jest w goblina kilka pchnięć

Refren

A teraz mostek (szybko grane dwa akordy)

e                                                  D
Każdy wielki, mały, średni, w Ostrogrodzie,
                                                    e
pracowity kupiec, czy też minstrel leń,
                                                                    D
choć dziś w glorii stąpa z głową podniesioną,
może jutro trafić ma swój gorszy dzień
      e          a
I zabije goblina… (dalej słowa refrenu).

I ot cała pieśń. Zapraszam na orkon! Już w lipcu.

Wasz, aż po przerwy w dostawach prądu
uelfik

Pliki

23 komentarze do “Zabij goblina”

  1. hubi234 pisze:

    Hmm, moze nie powoduje salw smiechu, ale caloksztalt prezentuje sie swietnie. Przydaloby sie .mp3 ;P

  2. Gasapar pisze:

    Fajne, i to nawet bardzo fajne. Ale ja, jak to zwykle bywa, nie mogę złapać rytmu :(. Ale też mi szkoda, że an Orkonie nie będę :(:(

  3. Ugamas pisze:

    Huhuhu. Bardzo mi się podoba. Masz talent. Mam nadziejęże mi kumple zagrają to na gitarce. 🙂

  4. juzbek pisze:

    To chyba było kiedyś opublikowane w Incubusie. Nawet zapisałem się wtedy na listę po mp3, ale nie doczekałem się do dzisiaj :P.
    Tak czy inaczej bardzo fajna piosenka.

  5. uelfik pisze:

    Masz rację [b]juzbek[/b], to było w Incubusie (prowadziłem tam dział Warhammera)… jeśli idzie o mp3, to przepraszam, ale nigdy nie zostało nagrane :(… miałem z tym pewne problemy, a potem to już egzaminy itp. i jakoś wyleciało z głowy 🙂

  6. Versemir pisze:

    Ogólnie piosenka taka sobie, ale moim zdaniem:
    REFREN ZAJEBISTY ! 🙂

    Oj porządnie nas tu uelfik rozmiesza, porządnie :)…

  7. Gasapar pisze:

    Niedługo uelfik zostanie głównym rozśmieczaczem strony 🙂

  8. higles pisze:

    swietne tylko jak to na gitarze bic???

  9. Gasapar pisze:

    Na gitarze bijesz jak chcesz, obojętnie. Ja np. znam od cholery turystycznych piosenek, i szkielet tego został. A tak wogóle to tak mi się podoba, że nie wiem jak to uczucie opisać. Uelfik, muszę się kiedyś z tobą spotkać. Po prostu muszę!!!!!!!!! 😀

  10. uelfik pisze:

    Wow.. [b]Gasapar[/b].. żeby takie komentarze kobity pisały.. to by było super :D… zresztą opisz wymiary, zobaczymy co da się zrobić :D..

    A tak serio.. cóż. Ty jesteś w Łodzi, ja w Wawce…ani chybi trzeba na Orkon jechać 🙂 Bo to jedyny konwent, na którym zwykłem się pojawiać 😛 (bo najlepszy) 🙂

    Ps: Co do bicia gitarowego… to na pocieszenie powiem, że jest skomplikowane, trzeba przebierać palcami, a w same akordy wplatane są ozdobniki :)).. serio 🙂 Tylko refren jest łatwy.. podobny do „Obławy” Kaczmarskiego 🙂 … eh trzeba będzie kiedyś te mp3 nagrać.

    ps2: Co do naczelnego rozśmieszacza. Wiecie, jakby z tego jakieś przywileje wypływały :).. np. zamiast „A” jak autor miałbym „N” jak naczelny rozśmieszacz.. i moja ocena byłaby ważniejsza.. hehe.. A wogóle to się teraz poodgrażam.. najważniejszy fanfic, który mam zamiar tu przesłać jest zupełnie na serio!! TaaK! Już teraz ma 21 stron a zapowiada się, że skończę pod 30 🙂 Rzecz rozgrywa się w trakcie trwania sagi (na przełomie II i III tomu) :))..

    No i tyle… mam nadzieję, że smaku narobiłem 🙂
    Aha… Gerłat z Rewii chyba też powróci 🙂

  11. Mrimm pisze:

    nie znam sie na muzyce, ale to mi sie bardzo podoba…

  12. Ashnod pisze:

    Piosenka trzyma klimat, a refren podnosi na duchu po codziennych niepowodzeniach.
    Uelfik:
    przyjmij słowa uznania damy.

  13. -Regis- pisze:

    Ale fajnie 😀 Pędze po gitarkę!

    Prześle ktoś może swoje, nagrane wykonanie tej pieśni?
    Dzięki za podpowiedź, że refren jest podobny do refrenu obławy :/ Obława jak narazie jest dla mnie za trudna, niestety 🙁

  14. -Regis- pisze:

    Hem, hem… Coś mi nie pasuje 3 wers refrenu :/

  15. uelfik pisze:

    Podobny do „Obławy” to znaczy, że akordy gra się podobnym biciem (ale podobnym, nie znaczy w tym samym tempie i na to samo metrum :))… jeśli idzie zaś o melodię to wogóle ona nie jest do „Obławy” podobna dlatego może ci, [b]Regis[/b], 3 wers nie pasować.

    Jeżeli idzie o nagranie.. cóż jak mi się uda coś sklecić to sypnę o tym newsa w komentarzu to się chętni pozgłaszają.. ale niczego nie obiecuję 😛

  16. Hurkan pisze:

    Mi się nie podoba bo kłóci się z moimi sympatiami.

    Gobliny górą !! Elfy do ziemi ! 🙂

  17. Sekla pisze:

    Dobre, dobre. Tak trzymac! Widze,ze coraz wiecej tu uelfika… I bardzo dobrze!!! 🙂 Fajny tekscik, fajnie dobrane funkcje. Tylko co znaczy ten mostek? Czy chodzi o to, ze trza struny tracac przy samym mostku, czy to jakis termin, ktorego nie znam? Pozdro. Czekam na wiecej tekstow!

  18. Sekla pisze:

    Jeszcze raz ja 🙂 Moze zrobic competition male? Kto chce, nagrywa mp3 ze swoim wykonaniem „Zabij goblina”. Od razu zastrzegam, ze ja albo nie stane do walki, albo moje wykonanie bedzie bardzo minimalne, adekwatne do moich gitarowych umiejetnosci 😛 Ale jak ktos mi ladnie podegra, to ladnie zaspiewam. Chor LZK rulezz! 😛

  19. -Regis- pisze:

    Uelfik, zdaję sobie sprawę, że nie jest to Obława 🙂 Wers 3 mi nie pasuję pomimo tego, że melodie sam wymyśliłem.

    O dziwo jak nagrałem swoją wersje to mój wokal nawet nieźle wyszedł 😀 Jestem z siebie dumny. Ale przesłać to nie prześle 🙂

  20. Sekla pisze:

    a co do trzeciego wersu, to mnie pasuje, bo ja spiewam to jak wiekszosc ballad stylizowane na quasi-sredniowieczne, czyli ad libitum. wtedy wszystko pasuje 😛

  21. uelfik pisze:

    OK.. po kolei 🙂

    Cieszę się, że sobie gracie „Zabij goblina” a już wogóle myśl, że każdy układa sobie własną melodię raduje mnie ogromnie… bo moja piosenka jest wykonywana w najróżniejszych wersjach. To sprawia, że głupio mi wam teraz pokazać nagranie (którego jeszcze nie zrobiłem oczywiście) oryginalne.. bo to wiecie jak z książką… jak ktoś pójdzie na film to psioczy, że to sobie inaczej wyobraził, tamto też, i wogóle taką oficjalną wizją to o kant rzyci..

    [b]Sekla[/b].. competition hehe.. świetny pomysł, ale moja wersja była by poza konkursem, ok?? Bo jeszcze bym przegrał i głupio by mi było. ;-))

    „Mostek” (z ang. „bridge”) to takie określenie, które przejąłem z heavymetalowej muzyki.. no więc.. kto słuchał kiedyś np. Metallici.. większość ich piosenek ma moment określany jako „bridge”, czyli wplecenie jednorazowego motywu (przeważnie gdzieś tak po drugim refrenie). I ot, to właśnie ten cały „mostek” 🙂

    [b]-Regis-[/b] …podoba ci się twój wokal? To nieźle.. większość ludzi swojej barwy głosu nie lubi.

    Uff. Aha.. co do bycia mnie coraz więcej.. buahahaha.. jest mnie coraz więcej.. jestem jak złośliwy pasożyt, który trawi tę stronę atakując kolejne narządy..:D.. zaatakowałem już działy „fanfic” oraz „magia i religia”.. niedługo sięgnę po wasze dusze.. buahahah..

    … cholera co ja, na bogów starych i nowych, przed chwilą napisałem??

  22. -Regis- pisze:

    Uelfik, w błędzie jesteś jeśli myślisz, że jestem zadowolony ze swojej barwy głosu 🙂 Śpiewać to chyba, nawet, potrafię, ale zawsze gdy nagrywałem swój głos, to lekko mówiąc mi się rzygać chciało. Pierwszy raz nagrałem z gitarą i wyszło nawet, nawet. Prawie wskoczyłem na przeciętny poziom 😛

    Uelfik, powiedz mi jak wyglądał ten konkurs na Orkonie i gdzie się wogóle ten konwent odbywa? 🙂

  23. uelfik pisze:

    Konkurs wyglądał tak, że konwentowicze zgłaszali się z przygotowanymi występami i prezentowali je w ruinach mirowskiego zamku późnym wieczorem. Potem były jeszcze jakieś 3 rundy zadań, w których trzeba było improwizować.

    Jeśli idzie o konwent to masz link na górze. Na stronie jest wszystko, co każdy orkonowicz wiedzieć powinien :).. orkon jest super bo trwa DŁUUGO 🙂 Lepszej i bardziej klimatycznej terenówki nie znajdziecie 🙂

Skomentuj Ugamas Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.

top