search
top

Gnomie wynalazki

Gnomie wynalazki

Tekst ten skierowany jest głownie do osób lubujących się w grze gnomami lub w ogóle interesujących się tą szlachetną rasą. Mowa tu będzie tu głownie o tym, co gnomy lubią najbardziej, czyli oczywiście wynalazki. Jak powszechne wiadomo gnomy to urodzeni majsterkowicze, którzy z przedmiotów na oko bezużytecznych potrafią stworzyć coś praktycznego. Nie trzeba, zatem wspominać, że taka złota rączka przyda się w drużynie.

Niestety nigdzie nie mogłem znaleźć czegoś konkretnego na temat ich osiągnięć a wierząc opisom w książce są one znaczne. Nie ma również odpowiednika tej przydatnej gnomiej cechy w liście umiejętności. Dlatego postanowiłem stworzyć archetyp gnoma wynalazcy oraz wypisać niewielką listę przykładowych wynalazków. A propos umiejętności postanowiłem wprowadzić własną (nie ma musu, ale jestem mocno nastawiony na realizm), która w pełni opisuje gnomią smykałkę do majsterkowania. Zwie się ona Wynalazctwo, a zależna jest od dwóch cech: Intelektu (w końcu trzeba mieć jakiś pomysł, bo bez tego ani rusz) oraz Zręczności (w wiadomym celu).

Oto przykładowy spis, co umie wynalazca na danym poziomie:

Kiepski – umiesz naprawić koło u wozu
Średni – Potrafisz w szybkim czasie sklecić coś pomocnego w gospodarstwie
Dobry – Jesteś prawdziwą złotą rączką, poza tym sam masz kilka dobrych pomysłów
Świetny – Twoje patenty warte są fortunę
Legendarny – Mówią, że jesteś czeladnikiem samego Wielkiego Gnoma

Umiejętność ma oczywiście sama w sobie podbudowę teoretyczną, co nie oznacza, że pewna wiedza się przyda (jak choćby technika czy metalurgia). Co do wszelkich modyfikatorów pozostawiam Bajarzom i ich graczom wolną rękę (wszak zasady są po to, aby je zmieniać).Poniżej prezentuję archetyp potencjalnego gnoma-wynalazcy.

Osobiście proponuję wstawić wyżej opisaną umiejętność jako umiejętność wrodzoną gnomów, co zresztą pokazuje archetyp. Oczywiście wynalazcą może być przedstawiciel jakiejkolwiek rasy rozumnej. Chyba nie muszę wspominać, że potencjalny wynalazca potrzebuje do swego fachu różne narzędzia (ich lista jest zależna od rodzaju wynalazku a kupić je można w każdym większym mieście na Kontynencie), te najlepsze można dostać oczywiście w Tir Tochair oraz Mahakamie.

No, ale dosyć opisów oto archetyp.

Rasa: Gnom

Cechy:
    Ko:2 Po:1 Si:2 Zm:2 Zr:4 Zw:2 In:3 Og:2 Wo:3

Umiejętności(9/33):
    Czytanie i pisanie (wspólny)-2
    Ekonomia-3
    Gibkość-1*
    Języki:wspólny-2*
    Kupiectwo-3
    Nasłuchiwanie-1*
    Powożenie-2
    Rozmawianie-1
    Rzucanie-1*
    Skradanie-1*
    Spostrzegawczość-1*
    Szacowanie-3
    Unik-2*
    Walka bronią-1*
    Widzenie w ciemności-3*
        Wiedza:metalurgia-2
        Wiedza:technika-2
        Wigor-2*
    Wynalazctwo-4*
    Zbieranie Informacji-1
*-umiejętność otrzymana dzięki rasie

Osobowość:
    Reputacja(4) Przygoda(3) Honor(2)

Przeznaczenie:
    Sława

Żywotność:
    26 (7/14/20/26)

Walka:
    Obrona(dystans/broń/wręcz):1/2/1
    Zbroja: brak
    Broń: gwyhyr gnomi (k6+8+2xSi)

Magia:
    Obrona:2

Wyposażenie:
wóz, skrzynka z narzędziami(młotek, śrubokręt, gnomi klej, nóż, śrubki i gwoździe, piła, szkło powiększające itp.), kamizelka, ubranie podróżne, projekty wynalazków, mapa kontynentu, weksle krasnoludzkie, liczydło, pomocnik, płaszcz

– Nie , nie , nie tędy droga łamago!!! Soczewkę musisz bardziej uwypuklić inaczej wzrok ci padnie i gówno zdziałasz w przyszłości… Że co!!! Że ja niby źle tłumaczę i niesprawiedliwy w osądach jestem!!! Że to niby dobrze jest zrobione!!! Zaraz ci pała przez łeb zdzielę pokaż mi to!!! Ahm… No, na co się gapisz i co tak gębę wykrzywiasz!? Nawet mistrz może się pomylić pamiętaj o tym.

– Adso!!! Nie próbuj więcej używać trupich bomb w pracowni.Jeszcze jeden taki numer to cię mistrz Aymer na zbity ryj wyrzuci a wiesz, czym to grozi!!! Co?! Nikogo nie obchodzi twoje pochodzenie!!! Tutaj rządzi Wielki Gnom, a nie twój ojciec. A teraz chwytaj miotłę i wymieć mi to gówno. O nie nie mój drogi!!! Odłóż maskę z powrotem, może to cię czegoś nauczy.

– No no no! Musze przyznać Adso żeś się postarał z tymi mechanizmami obronnymi, chociaż mistrz Jasper zemdlał z tego smrodu… He he!!! Świetnie też ci poszło z teorią, ale skrytkę w mieczu to żeś zwalił. No, ale nie ma, co generalnie jest dobrze, chociaż początki były trudne…

– A więc testy ukończone pomyślnie. Masz tu glejt przynależności do honorowego cechu wynalazców i pamiętaj, aby rozwijać się mimo wszystko i więcej myśl zanim coś zrobisz na Wielkiego Gnoma!! Co wyruszasz w drogę Adso z tą śliczną czarnulką?.. Ej, co się tak czerwienisz?!! Pytałem tylko… a zresztą. Bywaj Adso i niech cię Wielki Gnom natchnie w dalekiej podróży!!!!

No cóż tyle jeśli chodzi o postać. Najwyższy czas przejść do sedna sprawy a więc do wspomnianych gnomich wymysłów. Gadżety wymyślane przez gnomy mają najróżniejsze zastosowania od płatania różnego rodzaju dowcipów,(z czego są szczególnie znane) po ułatwianie życia przeciętnemu zjadaczowi chleba. Niektóre są unikalne i dostępne tylko dla osób bajecznie bogatych, ale!na część może sobie pozwolić niemal każdy poszukiwacz przygód.

Mimo wszystko gnomy biorą słone sumy za swoje gadżety nie bez kozery, są one nie dość, że najlepsze to jeszcze unikalne i jedyne w swoim rodzaju. Niechętni gnomom mówią o nich, że tworzą swe wynalazki jako rekwizyty do figli, co częściowo jest prawdą.

Wynalazek można oczywiście u gnoma zamówić, ale wiążę się to z ogromnymi sumami. Nasuwa się zasadnicze pytanie: Gdzie można dostać te wszystkie cuda? Otóż proste projekty można dostać u wielu wędrownych majsterkowiczów i w niektórych gnomich osiedlach. Zaś te najbardziej zaawansowane można dostać tylko w dużych miastach kupieckich(Gors Velen,Novingrad,Lan Exeter itd.) oraz w Tir Tochair i Mahakamie. Poniżej podaje przykładowe cudeńka, które oczywiście

Bajarz wraz z graczami mogą przerobić lub całkowicie zmienić. Kolejno nazwa/cena w denarach/zastosowanie.

Życzę miłej zabawy.

Klucz gnomi – 6000 – Jest to bardzo specyficzny klucz, albowiem dzięki zastosowaniom kilkuset skomplikowanych mechanizmów może on otworzyć absolutnie każdy zamek, który pasuje do niego wielkością (a więc na przykład kluczem średniej wielkości nie otworzymy ogromnego zamka w bramie miejskiej).Poza tym nie klucz gnomi nie chroni przed pułapkami magicznymi i nie otworzy zamków zamkniętych potężną magią. Istnieje w różnych wielkościach.

Magnes – 70 – Najprostszy gnomi wynalazek. Jego właściwości nie trzeba chyba przedstawiać.

Celownik do kuszy – 300 – Uniwersalna lunetka z celownikiem pasująca do każdego rodzaju kuszy czy arbalety. Ułatwia strzelanie i celowanie (-2 do testów trafienia).

Trupia bomba – 50 – Jeden z najczęściej spotykanych majstersztyków gnomiego rzemiosła. Składa się głownie z aluminiowej puszki z nakrętką. W puszcze znajduje się silnie sprężony gaz o specyficznym zapachu rozkładających się zwłok. Osoba poddana temu zapachowi musi przejść test Zimnej Krwi (modyfikator 5). Nieudany test oznacza utratę przytomności lub wymioty.

Puszka dymna – 100 – Budowa i działanie podobne do trupiej bomby, jednak miast smrodu wytwarza dym, który tworzy ogromną chmurę. Sam dym nie jest szkodliwy dla zdrowia jednak mocno skraca widoczność (modyfikator wzrasta o 4) co jest bardzo przydatne podczas karkołomnych ucieczek…

Maska gazowa – 1000 – Coś w rodzaju dzisiejszej maski przeciwgazowej. Osoba, która ją założy nie musi obawiać się żadnych oparów ani dziwnych wyziewów. Niektórzy mówią, że jest skuteczna w walce z zielonym smokiem(chlor), mimo swojej nieporęczności (butla tlenowa jest dosyć spora a powietrza starczy na zaledwie dwie godziny), przez co nierzadko jej nabywcami są najróżniejsi łowcy smoków oraz wiedźmini. Pustą butle można ponownie napełnić dzięki specjalnej pompce (jej cena to 500 denarów).

Kombinezon podwodny – 3000 – Ma wiele wad: jest ciężki, nieporęczny, bardzo drogi i niezbyt wytrzymały w podróży. Składa się z kombinezonu oraz długiego węża doprowadzającego powietrze. Nabywany tylko przez szukających mocnych wrażeń ekologów i biologów. Można dzięki niemu jednak zajść pod wodę gdzie można obserwować występującą tam faunę i florę (często ze skutkiem śmiertelnym).

Zegarek – 1500 – Tak, właśnie zegarek. Dostępny w wielu wariantach(np. na rękę). Bogato inkrustowany i bardzo dokładny. Ponoć szczęśliwi czasu nie liczą, ale…

Gogle powiększające – 700 – Bardzo przydatne do czynności wymagających dużej precyzji.

Atrament sympatyczny – 150 kałamarz – Specyficzny atrament, który po pewnym czasie znika z kartki. W zależności od rodzaju można go odczytać pozostawiając kartkę pod wpływem ciepła albo polewając mlekiem lub sokiem z cytryny.

Gnomi klej – 400 tubka -Bardzo mocne spoiwo mogące trwale łączyć praktycznie wszystko, nawet metal z drewnem. Używając go należy szczególnie uważać na palce.

To w sumie na tyle.
Listę ową można (a nawet trzeba) uzupełnić jakimiś szczególnymi wymysłami gnomiego rozumu. Mam nadzieję, że opis ten pomoże i umili wam wspólną grę w świecie Wiedźmina.

Życzę przyjemnej zabawy.

15 komentarzy do “Gnomie wynalazki”

  1. Lesio pisze:

    eno spoko
    Art fajny tylko ni podoba mi się ta
    umiejetnosć wynalazctwo,kiedyś robiłem taką postć
    gnoma i zamiast wynalzactwo to dałem mu umiewjętności
    ślusarstwi i coś tam jeszcze

  2. Radagast pisze:

    No cóż, można to i tak załatwić.Dziedzina wynalazków jest dosyć mocno rozbudowana i może dlatego uprościłem ją do takiej umiejętności.

  3. Selion pisze:

    „Atrament sympatyczny opisał po raz pierwszy w 1580 roku Giambattista del la Porta. Posługiwał się on „nalewką z galasówek”, a jako odczynnik wywołujący stosował siarczan żelazawy.” Nie mówiąc już o mleku i cytrynie 😉
    Fajnie, że ktoś to przełożył na system Wieśmaka, ale nadal brakuje mi czegoś nowego, tak całkiem nowatorskiego.
    8

  4. Xavier pisze:

    Bardzo fajny artykuł ! Wiedzę, że i tobie spodobała się postać jaką jest gnom inżynier. Prace ocieniam na 7 ponieważ (chyba) statystyki dałeś dla samego najnormaniejszego na kontynęcie gnoma ale ja sądze, że jeko umiejętności powinny być troche większe, a mianowicie: Wigor na 3 ( mogą charować całą noc nad jakimś wynalazkiem ) oraz Zbieranie informacji na 2 ( trzeba wiedzieć co kogo interesuje i nie przepuszczać tego mimo uszu ) Acha i powinien mieć troszke więcej umiejętności takich jak krawiectwo czy moze nawet magia ( podstwowe czary ).

    Pozdrawiam Xavier

  5. Radagast pisze:

    Dzięki Xavier za miłe słowa i też cię pozdrawiam. Z wieloma rzeczami sie z tobą zgodzę, a propos samej postaci. Usprawiedliwie sie jedynie faktem, że gnomik ten powstał według zasady punktowej i dlatego jest troszkę uproszczony, ale jesli troche nim pograć, można go oczywiście rozwinąć w podobnym kierunku. Cieszę sie, że znalazł się entuzjasta gnomiej rasy na tej stronce:-) A i słówko do Seliony: szczerze mówiąc nie znałem historii atramentu sympatycznego, a opisałem go według tak zwanych „domowych sposobów”. Ale dzięki za każdy komentarz, tym bardziej, że jest to pierwszy mój artykuł na tej stronce. A może bys narysowała jakiegoś gnomiszcza w photoshopie???

  6. warened pisze:

    art jest fajny, jeno taki szczegół rzuca mi się w oczy:
    ” Broń: gwyhyr gnomi (k6+8+2xSi)”
    Jeśli pamięć mnie nie myli ta, broń była wyjątkowo rzadka, i cenna i wątpie by pierwszy z brzegu wynalasca był w stanie ją posiadać

  7. Ciesiel pisze:

    Nooo… Nareszcie coś porządnego sie pojawiło, chociaż po przeczytaniu wstępu miałem nadzieje na troche bardziej tworcze wynalazki, ale i tak niezle, niezle… Jeszcze pochwała za przejzystość artykułu, umieszczenie wszystkiego co trzeba i za styl, podoba mi sie część, która w podręczniku zwi sie „Kto zacz?” (dialogi), chociaż troche irytujące jest stawianie kilku wykrzykników i/lub znakow zapytania naraz nie sadzisz???? ;p
    A teraz sie poczepiam:
    – Gwychyr gnomi, jak zauważył weraned jest dosć unikalny i zaden gracz nie powinien dostać takiego cacka na poczatek. Aha i obrzenia chbya troche przepakowane? Nie pamietam dokładnie ale w podręczniku jest chyba k6 +2 lub +3 ale napewno nie +8…
    – Aluminium hmm… jakoś mi nie pasuje…
    – Maska gazowa nie musi i raczej nie jest nigdy połączona z butlą z tolenem… Maska gazowa to poprostu system odpowiednich filtrów itd. Butla z tlenem bardziej przydała by sie chba w „kombinezonie podwodnym” nie sadzisz? chociaz cały pomysł z ta butla nie przypada mi do gustu, wydaje mi sie, ze stworzenie takowej wymaga zbyt zaawansowanej technologii, nawet jak dla gnomow.
    – Wynalazctwo, jakoś głupio to brzmi. A sama ta umiejetność nie jest imho potrzebna (chociaż wprowadzenie jej moze ułatwić zycie), bo mamy przecież w W:GW różne rodzaje rzemiosła i wiedze o wszystkim czego sobie zazyczymy. Gdy gracz wpadnie na pomysł nowego wynalazku testujemy jego wiedze na dany temat, by sprawdzić, czy jego postać jest w stanie wymyślić to samo co gracz (ten rzut mozna pominąć, chyba, ze wynalazek jest naprawde potezny) i czy wie jak mniejwiecej stworzyć dany wynalazek. Przy jego wytwarzaniu testujemy rzemiosło.

    Nie wiem jeszcze co stawiam, chyba 7 a ty jak wpadneisz na jeszcze jakś pomysł to pisz, bo debiut dobry, a kolejne prace beda napewno jeszcze lepsze.
    Ciesiel

  8. Radagast pisze:

    Pierwsz primo: Radagast nie Radegast Ciesiel:p
    Drugie secundo: Gwyhyr to ogólnie przyjęta nazwa gnomiego miecza, a nie tylko mieczy-legendy jak Ekskalibur. Obrażenia dałem tak dobre, poniważ wyszedł on z rąk mistrzów rzemiosła(no dobra trochę mnie poniosło;-)).
    Trzecie i chyba najwazniejsze tercio: Kwestia niekonwecjonalnych materiałów i umiejętności. Aluminium nie wydaje mi się czymś strasznie nowoczesnym. Co do masek, to rzeczywiście nawet butle masek przeciwgazowych to poprostu wielki filtr, no ale butla gazowa wydawała mi się odpowiedniejsza(może to wpływ D&D, cholera wie). Umiejętność te wprowadziłem, aby ułatwić sobie co tu dużo mówić życie;-) Poza tym nigdy nie mogłem się zdecydować na odpowiednie rzemiosła, a jeśli już to było ich tak wiele,że wychodziło mi wszystko ponad normę niestety, u mnie się to przyjęło co nie znaczy, że u kogoś tez musi no trudno. Mimo wszystko dzięki za wszystkie komentarze (może będe monotematyczny, ale każdy jest dla mnie cenny;-)) Pozdrawiam wszystkich.

  9. Ciesiel pisze:

    Odnośnie pierwszego primo 😛 : juz sam zauwazyłem swój błąd, ale musisz wybaczyć, jakoś automatycznie nasuwa sie znany stad innad Radegast, zwłaszcza, ze dopiero co byłem w czechach… Radegast to całkiem niezłe czeskie piwo 😛 Ale postaram sie na przyszłość pamietac i nie robić błędu Radagascie. 🙂
    Odnoscnie Gwyhyra: juz ten z obrazeniami k6 +2 (albo+3 nei mam dostepu do podrecznika) był prawie legenda, wiec nie wiem nawet jak mozna by nazwac taki +8…. 😛

  10. Radagast pisze:

    Niezłe skojarzenie i dzięki za cynk, bowiem sam też niedługo wybieram się do krainy husytów;p Nie ma co się kłócić o tego gwyhyra, bo i tak każdy postawi na swoim, ale muszę wam przyznać rację co do obrażeń, które w istocie są spore. Szczerze mówiąc to specjalnie walnąłem te ósemeczke, żeby gnomistrz miał odpowiednik dwuręczniaka dla siebie, ale widze, że sie nie podoba, no trudno. Nikogo nie zmuszam, żeby z takim orężem biegał.

  11. Radagast pisze:

    A jeszcze co do obrażeń, niektóre miecze lepszej roboty (niekoniecznie krasnoludzkiej) mają +2, ale niech wam będzie.

  12. warened pisze:

    „Drugie secundo: Gwyhyr to ogólnie przyjęta nazwa gnomiego miecza, a nie tylko mieczy-legendy jak Ekskalibur. Obrażenia dałem tak dobre, poniważ wyszedł on z rąk mistrzów rzemiosła(no dobra trochę mnie poniosło;-)).”

    To nie jest ogólnie przyjęta nazwa na miecze gnomie, tylko na te wykute wg. dawnych technologi:
    Cytat „Chrzest Ognia” str 92 „tak jak NIEGDYŚ robiliśmy nasze gwyhyry, najlepsze miecze świata”
    I jeszcze z „Wieży Jaskółki”:
    „Tylko gnomy takie żelazo KUŁY. Tylko gnomy OSTRZYŁY (…)
    Oryginał. Prawdziwy gnomi gwyhy. Ta głownia ma ponad dwieście lat(…)Cholera. Może być, że faktycznie nie będzie mnie stać”

  13. Radagast pisze:

    „To nie jest ogólnie przyjęta nazwa na miecze gnomie, tylko na te wykute wg. dawnych technologi” Istotnie, owe miecze miały taką nazwę, lecz nazwa ta pozostała do dziś, jako wizytówka gnomów. Poza tym, nawet w podręczniku głównym, w księdze Ziarno Prawdy, a konkretniej w cenniku znajdziesz tabelke z cenami mieczy, wktórej jest jak byk: Gnomi gwyhyr-5000 denarów. Taka cena za „legendarny miecz” to raczej świętokradztwo.

  14. warened pisze:

    5000 jest „tylko” bo bądź co bądź KIEDYŚ produkowano tego wiele
    Jednak nazwy już się nie używa, bo czy wtedy sihil byłby sihilem czy gwyhyrem

    Ponad to co do tego tylko 5000 denarów to jest 50 sakiewek z srebrem lub około 5 kilo srebra, więc nie jest to tylko

    PS A podręcznik znam

  15. Artonius pisze:

    Tekst super. Sam jestem fanem gnomów i ich majsterkowania.
    Osobiście wymyśliłem coś w gnomim stylu, ale służącego do kawałów:

    -(bez specjalnej nazwy) pudełko z małą, metalową pięścią na sprężynie, wyskakującej po otworzeniu pudełka.

Skomentuj Radagast Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.

top